W poniedziałek w wieku 91 lat zmarł kompozytor i dyrygent Ennio Morricone. Był jednym z bardziej znanych twórców muzyki filmowej. Stworzył muzykę do ponad 500 filmów, w tym do filmu "Misja". Melodia z tego filmu od dawna jest w naszym repertuarze i tym utworem chcemy pożegnać Mistrza.

Inne, znane filmy Morricone to: "Nietykalni", "Dawno temu w Ameryce", "Dobry, zły i brzydki", "Cinema Paradiso","Koneser", "Frantic" czy "Nienawistna Ósemka". Był zdobywcą licznych nagród, w tym dwóch Oscarów. Komponował od 1946 roku.

Artysta przed śmiercią sporządził własny nekrolog. Upublicznił go Giovanni Morricone, syn kompozytora.

W dokumencie czytamy:

"Ja, Ennio Morricone, umarłem.

Zawiadamiam w ten sposób wszystkich przyjaciół, którzy byli zawsze blisko mnie, a także tych dalszych, których pozdrawiam z wielkim sentymentem. Nie sposób wymienić wszystkich.

Ale szczególna pamięć należy się Peppuccio i Robercie, serdecznym przyjaciołom, mocno obecnym w tych ostatnich latach naszego życia.

Jest tylko jeden powód, który popycha mnie, aby pożegnać wszystkich w ten sposób i mieć prywatny pogrzeb: nie chcę przeszkadzać.

Żegnam z wielkim sentymentem Ines, Laurę, Sarę, Enzo i Norberta, którzy dzielili ze mną i moją rodziną znaczną część mojego życia.

Chcę wspomnieć z miłością moje siostry Adrianę, Marię i Frankę oraz ich bliskich, by dać im odczuć, jak bardzo ich kochałem.

Pełne wzruszenia i głębokie "do widzenia" kieruję do moich dzieci Marca, Alessandry, Andrei i Giovanniego, mojej synowej Moniki, moich wnuków Franceski, Valentiny, Francesca i Luki.

Mam nadzieję, że rozumieją, jak bardzo ich kochałem.

Na koniec (ale nie ostatnia) Maria. W stosunku do Niej ponawiam wyznanie nadzwyczajnej miłości, która nas łączyła, i którą bardzo przykro mi opuszczać.

To do Niej kieruję najboleśniejsze do widzenia".

(źródło: Do Rzeczy)